***
Cholera, znowu popekało.
Tam, widzisz? Obok lampy.
A dopiero co tynkowaliśmy,
i taki ładny kolor nam się udał…
Co „co teraz”, nic, a co ma być,
najwyżej wreszcie zwali się nam na głowy,
to nasze niebo.
Cholera, znowu popekało.
Tam, widzisz? Obok lampy.
A dopiero co tynkowaliśmy,
i taki ładny kolor nam się udał…
Co „co teraz”, nic, a co ma być,
najwyżej wreszcie zwali się nam na głowy,
to nasze niebo.